|
Ameryka Łacinska wobec wyzwań globalizacji(1), Ameryka |
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Ameryka Łacińska wobec wyzwań globalizacji 1. Procesy integracyjne w Ameryce Łacińskiej 2. System bezpieczeństwa Ameryki Łacińskiej 3. Rola Stanów Zjednoczonych w regionie Ameryki Łacińskiej 4. Relacje Ameryki Łacińskiej z Unią Europejską 5. Stosunki krajów latynoamerykańskich z ZSRR/Rosją Słownik Bibliografia 1. Procesy integracyjne w Ameryce Łacińskiej W poprzednim module niniejszego kursu była mowa o pierwszych ideach integra- cji i solidarności latynoamerykańskiej, m.in. o działaniach Wenezuelczyków Fran- cisco de Mirandy i Simona Bolivara czy ChilijczykaJuanaEngañi.Byłytobardzo różne koncepcje nawołujące do mniejszej lub większej federalizacji Ameryki Łaciń- skiej. Wizja Simona Bolivara, zawarta w „Liście z Jamajki” (1815), mówiąca o po- wstaniu jednego, wielkiego i zjednoczonego państwa latynoamerykańskiego, nie mogła zostać zrealizowana. Jednakże te pierwsze próby integracyjne z początku XIX wieku tworzyły spuściznę latynoamerykańskiej myśli integracyjnej, która jest rozwijanatakżewspółcześnie. Powstanie Komisji Ekonomicznej Narodów Zjednoczonych ds. Ameryki Łaciń- skiej i Karaibów (CEPAL) sprawiło, że koncepcje integracji krajów latynoamery- kańskich ożyły. CEPAL, na czele z argentyńskim ekonomistą Raúlem Prebischem, przywiązywał dużą wagę do procesu integracji, słusznie uznając, że jest to jedy- ny sposób na zwiększenie wymiany wewnątrz poszczególnych ugrupowań regio- nalnych i uniezależnienie od państw wysoko rozwiniętych. Integracja mogła także zagwarantować umożliwienie realizacji industrializacji przez substytucję importu. Małe i monokulturowe gospodarki państw regionu nie mogły bowiem same sku- tecznie budować szerokiego wachlarza nowych gałęzi przemysłu. Dlatego postulo- wano tworzenie regionalnych ugrupowań integracyjnych, które miały być otwarte „do wewnątrz” i zamknięte „na zewnątrz”. W koncepcji CEPAL zostało to nazwa- ne rozwojem skierowanym do wewnątrz ( desarrollo hacia adentro ). Tego typu koncepcje nie zyskały wsparcia Stanów Zjednoczonych, które promowa- ły prywatyzację gospodarek, ograniczanie etatyzmu państwowego i liberalizację handlu bez stosowania środków protekcjonistycznych. Sceptycyzm i nieufność wo- bec prób integracyjnych w takim kształcie były więc obecne w postawie waszyng- tońskiej administracji aż do końca lat pięćdziesiątych XX wieku. Jedną z pierwszych organizacji integracyjnych — nie tylko w skali Ameryki Łaciń- skiej, ale nawet świata — jest Organizacja Państw Środkowoamerykańskich (ODECA) , utworzona w 1951 roku jako polityczne forum współpracy i konsultacji państw członkowskich. Nawiązywano tym samym do długiej tradycji procesów integracyj- nych Ameryki Środkowej, jednakże — jak wiele innych inicjatyw, które od XIX wie- ku podejmowano w imię jedności i solidarności — nie odniosła ona znaczących suk- cesów. Udało się jej jednakże utworzyć w 1960 roku Wspólny Rynek Ameryki Środkowej (MCCA) , w skład którego wchodziło pięć państw środkowoamerykańskich: Gwate- mala, Honduras, Nikaragua, Kostaryka i Salwador. Warto dodać, że była to druga po Wspólnym Rynku Afryki Wschodniej inicjatywa tego typu w krajach tzw. Trze- ciego Świata, przełamująca dotychczasowe poglądy, że tego typu inicjatywa możliwa jest do zrealizowania tylko i wyłącznie w krajach wysoko rozwiniętych. Tworzenie i funkcjonowanie Wspólnego Rynku Ameryki Środkowej nie obyło się jednak bez problemów. Na początku określono ambitne cele: zniesienie ceł na wszystkie, poza określonymi jako strategiczne, towary, ustanowienie wspólnej ta- ryfy zewnętrznej, industrializację regionu, koordynację polityk przemysłowych w celu wsparcia wybranych gałęzi przemysłu (tekstylnego, rolno-spożywczego oraz 2 energetycznego) i ostatecznie utworzenie wspólnego rynku. Proces ten był niezwy- kle skomplikowany. Korzyści ekonomiczne z integracji były niewątpliwe, jednak różnice polityczne, spory graniczne, konflikty(np.wojnafutbolowamiędzySalwa- dorem i Hondurasem) w praktyce utrudniały realizację ambitnych celów. Próbą urzeczywistnienia idei integracji latynoamerykańskiej było Latynoamerykań- skie Porozumienie o Wolnym Handlu (ALALC) , powstałe w 1960 roku na mocy trakta- tu z Montevideo. Obejmowało wszystkie kraje Ameryki Południowej — poza Gu- janami — oraz Meksyk. Jako cel stawiano sobie budowę strefy wolnego rynku. O wspólnym rynku początkowo nie myślano, chciano przede wszystkim doprowa- dzić do eliminacji barier celnych między członkami porozumienia. Nie zamierzano też uzgadniać polityki ekonomicznej ani zewnętrznych taryf celnych. Ugrupowa- nie to nie odniosło spektakularnego sukcesu. Nie udało się zrealizować ambitnych celów związanych z eliminacją barier celnych. Dawały o sobie znać różnice w po- ziomie rozwoju gospodarczego i potencjale ekonomicznym. Dochodziły do tego także różnice polityczne: zarówno związane z ustrojem wewnętrznym, jak i ani- mozjami między poszczególnymi państwami. W efekcie w 1980 roku zdecydo- wano o przekształceniu Latynoamerykańskiego Porozumienia o Wolnym Handlu w Latynoamerykańskie Stowarzyszenie Integracyjne (ALADI) . Zmiany nie wiązały się jedynie z przemianowaniem organizacji. Ze statutu wykreślono kwestie związane z koniecznością budowy strefy wolnego handlu i ALADI stało się ugrupowaniem promującym integrację między jej członkami, a nie ją narzucającą. Nowe działa- nia objęły likwidację barier pozataryfowych, współpracę naukową i technologicz- ną oraz — co najważniejsze — miały uwzględniać różnice w rozwoju między pań- stwami członkowskimi. Statut ALALC dopuszczał możliwość — oprócz budowy strefy wolnego handlu między wszystkimi jego członkami — podejmowanie także subregionalnych ini- cjatyw integracyjnych. Średnie państwa latynoamerykańskie uznały, że nie ma co czekać na decyzję wielkich (Meksyku, Brazylii i Argentyny) i podjęły w 1969 roku decyzję o utworzeniu Paktu Andyjskiego (określanego także mianem Grupa An- dyjska). W skład tego ugrupowania weszły początkowo: Chile, Kolumbia, Peru, Boliwia i Ekwador. Potem (w 1973 roku) dołączyła do niego Wenezuela, która w 2006 roku zdecydowała się na opuszczenie tego ugrupowania. Dużo wcześniej, bo w 1976 roku, podobną decyzję podjęło Chile. Pakt Andyjski przewidywał dale- ko idącą, lecz pozostającą w zgodzie z celami i zasadami ALALC, współpracę obej- mującą: tworzenie sektorowych programów rozwoju przemysłu, stosowanie prefe- rencji dla mniej rozwiniętych gospodarek w celu wyrównywania poziomu rozwoju, a także współpracę w pozaekonomicznych sferach edukacji, nauki i kultury. Ważną cechą charakterystyczną tego ugrupowania z początków jego istnienia było ograniczenie dostępu do lokalnego rynku kapitału spoza państw członkowskich. Mógł on jedynie stanowić wkład mniejszościowy w różnego rodzaju przedsięwzię- cia gospodarcze. Między innymi na tym tle doszło do konfliktuwewnątrzugrupo- wania i podjęcia przez Chile, rządzone wówczas przez Augusto Pinocheta, decyzji o wyjściu z niego. Ten fakt, a także liczne sprzeczności polityczne (konflikt peru- wiańsko-ekwadorski o granice) oraz gospodarcze (kryzys zadłużeniowy) sprawiły, że prawie na dwie dekady proces integracji został zatrzymany. Odnowienie współpracy i podjęcie na nowo wysiłków integracyjnych przyniosły dopiero lata dziewięćdziesiąte. W efekcie, w 1993 roku utworzono System Integra- cji Środkowoamerykańskiej (SICA) , w skład którego wchodzą obecnie: Belize, Gwate- mala, Honduras, Kostaryka, Salwador, Nikaragua i Panama, Dominikana zaś ma status państwa stowarzyszonego. Statutowe cele tej organizacji to stworzenia w re- gionie obszaru wolnego od wojen, w którym panuje demokracja, wolność, zrów- noważony rozwój i dobrobyt. 3 SICA na tle innych organizacji integracyjnych wykazuje dużą skuteczność działa- nia. Doszło do znacznego ożywienia Wspólnego Rynku Środkowoamerykańskiego oraz intensyfikacji kooperacji wróżnych obszarach międzynarodowego życia po- litycznego, społecznego i gospodarczego. Warto dodać, że w ramach SICA funk- cjonuje m.in. Parlament Środkowoamerykański, do którego wybory odbywają się w systemie bezpośrednim. Jest to dowód na zaawansowanie tej koncepcji integra- cji politycznej. W połowie lat dziewięćdziesiątych XX wieku zdecydowano o reformie dotychcza- sowego ugrupowania — co objawiało się m.in. zmianą nazwy na Wspólnotę Andyjską (CAN) — i o pogłębieniu stopnia integracji. W oparciu o istniejące i dobrze rozwi- nięte rozwiązania instytucjonalne w postaci Andyjskiego Systemu Integracyjnego, powstałego w 1996 roku, podjęto decyzję o ustanowieniu Wspólnej Polityki Za- granicznej i utworzeniu Wspólnego Rynku Andyjskiego. Pozwoliło to z jednej stro- ny na poszerzenie obszarów współpracy o nowe dziedziny, a z drugiej, wzorując się niemal literalnie na Unii Europejskiej, liczono na ożywienie współpracy z Europą. Wystąpienie Wenezueli, które było spowodowane sporem związanym z podpisa- niem przez Peru i Kolumbię porozumienia o strefiewolnegohandlu,znacznieogra- niczyło możliwości i siłę tego ugrupowania. Warto wspomnieć także o integracji nowo powstałych państw karaibskich. Pierw- sze działania związane były jeszcze z dekolonizacyjnymi działaniami Wielkiej Bry- tanii, która chciała uniknąć rozdrobnienia karaibskich wysepek i w 1959 roku powołała z podległych jej 10 terytoriów na Karaibach Federację Indii Zachodnich . Istniejące dysproporcje w stopniu rozwoju poszczególnych jednostek terytorial- nych spowodowały wystąpienie po pięciu latach bogatszych członków z ugrupowa- nia i w konsekwencji rozpad federacji. Kraje karaibskie szybko jednak zdały sobie sprawę, że integracja regionalna może zwiększyć ich siłę i prestiż na arenie międzynarodowej, dlatego w 1965 roku po- wołano Karaibskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu (CARIFTA) , mające być płaszczyzną efektywnej współpracy w wymiarze politycznym i gospodarczym. W 1973 roku CARIFTA przekształcona została we Wspólnotę Karaibską i Wspólny Rynek (CARI- COM) , co było przejawem zacieśniającej się współpracy we wszystkich obszarach ży- cia międzynarodowego (kontynuowano likwidację barier w wymianie handlowej oraz zadeklarowano dalsze zacieśnianie współpracy). Jednakże różne wizje rozwoju społeczno-gospodarczego stanęły na przeszkodzie wzmocnieniu procesów integra- cyjnych. Ich ożywienie — podobnie jak to było w przypadku innych latynoamery- kańskich ugrupowań integracyjnych — nastąpiło z początkiem lat dziewięćdziesią- tych. Wówczas udało się nadać karaibskiej integracji nową jakość, sprawiając, że stała się ona także wzorem godnym do naśladowania dla innych organizacji dzia- łających w Ameryce Łacińskiej. CARICOM nie tylko powiększył się o nowych członków, ale zdecydował się na głębszą integrację. W 1989 roku zapadło bowiem postanowienie o utworzeniu Ka- raibskiego Jednego Rynku i Gospodarki, co miało na celu większe zintegrowanie gospodarki oraz koordynację i harmonizację polityki ekonomicznej. Obok zagad- nień handlowych, CARICOM zdecydował się położyć większy nacisk na poza- ekonomiczne aspekty współpracy, m.in. kwestie społeczne (walka z bezrobociem, ubóstwem, poprawa warunków życia i pracy) oraz kooperację funkcjonalną w dzie- dzinie edukacji, kultury, transportu itd. Na obszarze Karaibów podejmowano też próby integracyjne w ramach subregio- nalnych organizacji, które były inspirowane wcześniejszymi ideami politycznego zjednoczenia się państw karaibskich. Na początku lat osiemdziesiątych siedem ma- łych państw wyspiarskich (Antigua i Barbuda, Dominika, Grenada, Montserrat, Santa Lucia, Sant Cristobal i Nevis, San Vincent i Grenadyny) powołało Organiza- 4 cję Państw Wschodniokaraibskich (OECS) , która miała być narzędziem nie tylko go- spodarczej, ale też politycznej i wojskowej integracji. Jednakże po kilku latach tak- że i ona przestała być efektywną formą współpracy i w praktyce przestała istnieć. Dopiero pod koniec lat dziewięćdziesiątych podjęto działania naprawcze, ożywia- jąc współpracę polityczną i gospodarczą (m.in. na rzecz utworzenia Jednego Rynku OECS oraz unii ekonomicznej). Powstawały także organizacje, które z jednej strony poruszały kwestie ekologiczne, a z drugiej były związane z zabezpieczeniem surowców naturalnych (kwestie zwią- zane z regionalną geopolityką). Takie były główne przesłanki działania powstałej pod koniec lat sześćdziesiątych Organizacji Państw Dorzecza La Platy , skupiającej: Boliwię, Paragwaj, Urugwaj, Brazylię i Argentynę. Z kolei pod koniec lat siedem- dziesiątych podpisano Pakt Amazoński skupiający osiem państw znajdujących się w basenie tej rzeki: Brazylię, Boliwię, Ekwador, Gujanę, Kolumbię, Peru, Surinam i Wenezuelę. W 1975 roku powołano Latynoamerykański System Ekonomiczny (SELA) . Jego człon- kami zostało 27 państw regionu, w tym Kuba, która po raz pierwszy od rewolu- cji została członkiem regionalnego ugrupowania integracyjnego. Członkami SELA są: Argentyna, Bahamy, Barbados, Belize, Boliwia, Brazylia, Kolumbia, Kostary- ka, Kuba, Chile, Ekwador, Grenada, Gwatemala, Gujana, Haiti, Honduras, Jamaj- ka, Meksyk, Nikaragua, Panama, Paragwaj, Peru, Dominikana, Surinam, Trynidad i Tobago, Urugwaj oraz Wenezuela. Ugrupowanie to miało być panaceum na kryzys idei integracyjnej w Ameryce Łacińskiej w połowie lat siedemdziesiątych XX wie- ku. W założeniu był to organ konsultacyjny dla obrony interesów gospodarczych regionu w stosunkach z państwami rozwiniętymi i instytucjami międzynarodowy- mi. Niewątpliwie udało mu się zrealizować niektóre zamierzenia, m.in. doprowa- dzić do utworzenia latynoamerykańskich przedsiębiorstw transnarodowych. Stosunek Stanów Zjednoczonych wobec procesów integracyjnych w Ameryce Ła- cińskiej w omawianym okresie był ambiwalentny. Procesy integracyjne postrze- gano jako zagrożenie dla możliwości prowadzenia własnej ekspansji handlowej w regionie traktowanym jako wyłączna strefa wpływów USA. Później to stano- wisko ewaluowało i wielkie znaczenie dla zmiany nastawienia Waszyngtonu miał „Sojusz dla Postępu” z początku lat sześćdziesiątych XX wieku, ogłoszony przez Johna F. Kennedy’ego. Był to program reform gospodarczych krajów latynoame- rykańskich, które Stany Zjednoczone chciały wesprzeć, jednocześnie akcentując potrzebę współpracy regionalnej w Ameryce Łacińskiej jako jeden z filarówdobro- bytu. Stwierdzał on, że poszerzenie rynków narodowych w procesie integracji eko- nomicznej jest niezbędnym elementem rozwoju kontynentu, a istniejące ugrupo- wania: Wspólny Rynek Ameryki Środkowej i Latynoamerykańskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu, są odpowiednimi instrumentami do osiągnięcia jedności gospo- darczej. Dlatego też uznano za wskazane ustanowienie współpracy między nimi, jak i pozostałymi krajami regionu. Ostatecznie z północnoamerykańskich obietnic o wsparciu finansowym dla inte- grującej się Ameryki Łacińskiej nic nie wyszło. Być może dlatego, że zaczął się w re- gionie jeden z najbardziej mrocznych okresów w historii — czas dyktatur wojsko- wych. Później zaś kryzys zadłużeniowy uniemożliwił jakiekolwiek działania w tym względzie. Stany Zjednoczone pozostały zresztą przeciwnikami wielostronnych mechanizmów współpracy na rzecz rozwoju gospodarczego, preferując działania bilateralne. Lata osiemdziesiąte nie były jednak, z perspektywy integracji regionalnej, okresem zupełnie martwym, chociaż faktem jest, że większe szanse miały działania podej- mowane w kwestiach politycznych niż gospodarczych. W tym drugim przypadku próbowano utworzyć np. ugrupowanie, które wspólnie reprezentowałoby intere- 5
[ Pobierz całość w formacie PDF ] zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrumian.htw.pl
|
|
|
|
|
Linki |
|
- Strona startowa
- Amerykanin w Londynie- Marshall Paula, MARSHALL PAULA
- Amerykańskie raclette, RACLETTE
- American Dad.1x09, American Dad Amerykański tata
- Ambiguous Relationships - Youth, Globalization
- Amerykańskie hamburgery, Przepisy Macka Kuronia, przepisy gastronomiczne
- Amerykańskie graffiti [ American Graffiti ] (1973) - George Lucas, Kino
- Amerykańskie ciacho - Spread (2009) Napisy Pl, !!! F I L M Y !!!, !!! H I T Y !!!!!!!!!! !!! 2009 - 2010 !!!
- Amerykańska zbrodnia - An American Crime (2007) DVDRip.XviD.Napisy PL, KINO 2013 Chomikuj
- Amerykanin w Paryżu - An American in Paris (1951) Lektor PL.DVDRip.XviD, AAAAAAAAAAAAAA, Mietushek
- Amerykański sen w afrykańskim sosie - rozmowa z Alain Mabanckou, Różności
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- apeiron.keep.pl
|
|
|